13 grudnia 2021 r. obchodziliśmy 40 rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. To wyjątkowy dzień dla społeczności szkolnej. Tego dnia gospodarze klas spotkali się przy tablicy upamiętniającej powstanie „Związku Zawodowego Solidarność” w naszej szkole i wysłuchali krótkiej prelekcji na temat wydarzeń z 1981 r.
Gościliśmy również tych nauczycieli, którzy 40 lat temu mimo zakazu władz komunistycznych przybyli do szkoły „zobaczyć co się dzieje”, sprawdzić, czy nie doszło do jakiś niepokojących i niebezpiecznych sytuacji.
Wieloletni nauczyciel historii w naszej szkoły p. Jan Wnuk przypomniał wydarzenia z tamtego okresu. Podkreślił, iż nasz naród w obliczu zagrożenia wielokrotnie jednoczył się bez względu na przekonania, stan majątkowy, wyznanie religijne obywateli. Przypomniał o założeniu „Solidarności” w naszej szkole oraz na terenie gminy Radzymin. Podkreślił, że w działalność „Solidarności” włączona była również młodzież klas najstarszych naszej szkoły.
Przy tablicy upamiętniającej powstanie „Solidarności” wspomniano zmarłych, którzy stracili życie w stanie wojennym. Odmówiono modlitwę i złożono kwiaty.
Następnie zaproszeni Goście przy herbacie i kawie, ze wzruszeniem kontynuowali wspomnienie czasów stanu wojennego.
oprac. Miłosława Regulska
40 lat temu– w niedzielny poranek 13 grudnia 1981 roku społeczeństwo polskie z przemówienia generała Wojciecha Jaruzelskiego dowiedziało się o wprowadzeniu na terenie całego kraju stanu wojennego. Władzę w państwie przejęła Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego z gen. Jaruzelskim jako przewodniczącym.
Wojsko i milicja obsadziły wszystkie kluczowe punkty w kraju. Zamknięte zostały granice a po kraju nie wolno było poruszać się bez specjalnych przepustek.
Drogi wyjazdowe z miast zostały zablokowane. Przerwano połączenia telefoniczne. Zostały zawieszone prawa obywatelskie. Wieczorem i w nocy obowiązywała godzina policyjna. Zamknięte zostały też kina, teatry oraz na jakiś czas szkoły.
Już poprzedniej nocy do mieszkań działaczy opozycji, głównie
,, Solidarności” wkroczyła milicja i służba bezpieczeństwa, aresztowała tysiące z nich. Wszyscy zostali wywiezieni – jako internowani – do ,, ośrodków odosobnienia”.
Masowy wybuch strajków okupacyjnych w kopalniach, hutach, stoczniach i największych fabrykach całego kraju był odpowiedzią Polaków na stan wojenny i represje. Oddziały ZOMO i wojska dławiły strajki siłą. Były ofiary śmiertelne i wielu rannych m.in. w kopalni ,, Wujek” w Katowicach, gdzie podczas pacyfikacji zginęło sześciu górników, a trzech zmarło w wyniku odniesionych ran.
Stan wojenny, choć przewidywany, zaskoczył nauczycieli i uczniów naszej szkoły.
W poniedziałek do szkoły wkroczył komisarz wojenny. Nakazano zdjąć okolicznościowe dekoracje na szkolnych korytarzach. Wbrew nakazowi nie zdjęto portretu Ojca św. Jana Pawła II i cytatów z Jego przemówień.
Po powrocie uczniów z przymusowych ferii w szkole zorganizowano jeden z nielicznych w polskich szkołach, protest przeciw wprowadzeniu stanu wojennego.
Na znak żałoby po pierwszych ofiarach stanu wojennego uczniowie założyli na długiej przerwie uszyte w internacie czarne opaski na rękawy. I tak trwali przez trzy godziny
Następnego dnia zjawił się w szkole komisarz wojenny i uzbrojeni żołnierze. Trwały przesłuchania i dochodzenia. Były aresztowania dla uczniów i sankcje dla nauczycieli oraz groźby dla dyrekcji.
W obronie uczniów, których demonstracyjnie pod karabinami prowadzono przez miasto na komisariat milicji, stanęła dyrekcja szkoły i nauczyciele. Udało się ich uchronić przed większymi represjami, tak że mogli ukończyć szkołę.
Stan wojenny został oficjalnie zakończony 22 lipca 1983 roku. Jednak nie skończyły się aresztowania i represje wobec osób, którym zarzucono działalność ,,antysocjalistyczną”. Męczeńska śmierć księdza Jerzego Popiełuszki w październiku 1984 roku świadczyła o braku praworządności w Polsce.
W 20 rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w roku 2001 w holu szkolnym została odsłonięta pamiątkowa tablica upamiętniająca protest uczniów naszej szkoły.
W kolejne rocznice wprowadzenia stanu wojennego zbieramy się przy niej by złożyć kwiaty i kolejnym pokoleniom uczniów przypominać o bohaterskiej postawie naszych starszych kolegów.
Wciąż wierni jesteśmy hasłu, które przez wiele lat wypisane było na szkolnym korytarzu:
,, Nie przemoc, nie zaborca
wygubią lud bratni,
ale własna niepamięć
zada cios ostatni”.